Od tysięcy lat ludzkość poszukuje sposobów na zwiększenie wydajności upraw. Od pierwszych prymitywnych szklarni starożytnego Rzymu, przez średniowieczne oranżerie, aż po nowoczesne szklarnie przemysłowe – historia rolnictwa to nieustanna walka o przedłużenie sezonu wegetacyjnego i zwiększenie plonów. Dziś, w XXI wieku, polscy naukowcy otwierają nowy rozdział w tej historii, proponując rozwiązanie równie proste, co genialne – wykorzystanie… zwykłej piany mydlanej.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracował technologię, która może całkowicie odmienić sposób, w jaki myślimy o uprawach szklarniowych. To rozwiązanie, choć może wydawać się niepozorne, ma potencjał zrewolucjonizowania całego przemysłu rolnego.
Tradycyjne szklarnie borykają się z poważnym wyzwaniem – ogromnym zużyciem energii. Utrzymanie odpowiedniej temperatury pochłania od 30 do 50% wszystkich kosztów produkcji [1]. To nie tylko problem ekonomiczny, ale także ekologiczny. Jednak zespół pod kierownictwem prof. Włodzimierza Krzesińskiego znalazł nietypowe rozwiązanie.
Sekret tkwi w konstrukcji podwójnych przegród wypełnionych pianą mydlaną. Każdy bąbelek działa jak miniaturowy termos – powietrze uwięzione w jego wnętrzu nie może się swobodnie przemieszczać, co drastycznie ogranicza straty ciepła. Dodatkowo, cienkie ścianki baniek skutecznie blokują przewodzenie temperatury, tworząc doskonałą barierę termiczną.
System nie opiera się jednak wyłącznie na pianie. To zaawansowane rozwiązanie technologiczne, łączące specjalne generatory piany z komputerowym systemem sterowania. Najbardziej imponującą cechą tej technologii jest zamknięty obieg CO₂ – gaz, który w tradycyjnych szklarniach ucieka do atmosfery, tutaj jest w całości wykorzystywany przez rośliny w procesie fotosyntezy [1].
Wyniki badań są imponujące. Wykorzystanie piany do izolacji termicznej przegród umożliwia aż 10-krotne zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło, co przekłada się na 95-procentową redukcję emisji gazów cieplarnianych. Co więcej, dzięki tej technologii plony rosną nawet o 30-40%, a uprawy mogą być prowadzone przez cały rok – nawet w okresie zimowym [1].
Pierwsze wdrożenia technologii już pokazują jej potencjał. Pomidory uprawiane w „bąbelkowych” szklarniach nie tylko dają większe plony, ale też mogą być produkowane przez cały rok, co ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego. Dodatkowo, znaczące obniżenie kosztów produkcji może przełożyć się na niższe ceny warzyw dla konsumentów, szczególnie w okresie zimowym.
Historia tej innowacyjnej technologii sięga lat 30. XX wieku, jednak to właśnie poznańscy naukowcy doprowadzili ją do poziomu umożliwiającego zastosowanie przemysłowe. Po sukcesie pierwszej generacji cieplarni wprowadzono kolejne ulepszenia, w tym nowe generatory piany, które zmniejszają ryzyko awarii i pozwalają na bardziej wydajną produkcję.
Być może za kilka lat, spoglądając wstecz, będziemy postrzegać rok 2024 jako moment, w którym rolnictwo szklarniowe wkroczyło w nową erę – erę, w której prosta piana mydlana pomogła rozwiązać jedne z największych wyzwań współczesnego rolnictwa.
Bibliografia:[1] Michał Czubak, Większy plon dzięki bańkom mydlanym. Nowa metoda naukowców z Polski, https://www.tygodnik-rolniczy.pl/uprawa/wiekszy-plon-dzieki-bankom-mydlanym-nowa-metoda-naukowcow-z-polski-2524304
Fot. Unsplash