Koncepcja zielonych obligacji pojawiła się jako rewolucyjny instrument finansowy mający na celu zaspokojenie pilnej potrzeby zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Pierwsza zielona obligacja została wyemitowana w 2007 roku przez Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), co stanowiło kamień milowy w historii zrównoważonego finansowania [1]. Ten pionierski wysiłek, znany jako „obligacja na rzecz świadomości klimatycznej”, położył podwaliny pod rozwój rynku poświęconego finansowaniu projektów przynoszących wyraźne korzyści dla środowiska.
Bank Światowy poszedł w jego ślady w 2008 r., emitując swoje pierwsze zielone obligacje, co jeszcze bardziej umocniło rolę tych instrumentów w mobilizowaniu kapitału na projekty przyjazne dla klimatu [2]. Cel zielonych obligacji jest prosty, ale głęboki: skierowanie inwestycji na projekty, które przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju środowiska, takie jak energia odnawialna, efektywność energetyczna, czysty transport i zrównoważona gospodarka wodna.
Po co to wszystko?
Zielone obligacje to rodzaj instrumentu o stałym dochodzie, zaprojektowanego specjalnie w celu pozyskiwania funduszy na projekty przynoszące pozytywne korzyści dla środowiska. Obligacje te funkcjonują podobnie jak tradycyjne obligacje, w przypadku których emitent pożycza środki od inwestorów i spłaca je wraz z odsetkami przez określony czas [3]. Kluczowe rozróżnienie polega na wykorzystaniu wpływów: zielone obligacje są przeznaczone wyłącznie na finansowanie lub refinansowanie projektów, które przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju środowiska.
Podstawową cechą odróżniającą zielone obligacje od zwykłych obligacji jest wyznaczone przeznaczenie środków [3]. Wpływy z zielonych obligacji muszą być przeznaczone na projekty o wyraźnych korzyściach dla środowiska. Projekty te zazwyczaj obejmują takie kategorie, jak energia odnawialna, efektywność energetyczna, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola, zrównoważona gospodarka wodna, ochrona różnorodności biologicznej i adaptacja do zmian klimatu.
Aby zapewnić przejrzystość, jawność i uczciwość w rozwoju rynku zielonych obligacji, Międzynarodowe Stowarzyszenie Rynku Kapitałowego (ICMA) ustanowiło Zasady Zielonych Obligacji (GBP) [4]. Te dobrowolne wytyczne opierają się na czterech podstawowych elementach. Po pierwsze, wykorzystanie wpływów powinno być przeznaczone wyłącznie na zielone projekty. Emitenci powinni również nakreślić proces decyzyjny, który stosują w celu określenia kwalifikowalności projektów, znany jako proces oceny i selekcji projektów [4]. Po trzecie, wpływy netto powinny być śledzone i zarządzane oddzielnie, aby zapewnić ich alokację na projekty ekologiczne, co określa się mianem zarządzania wpływami. Wreszcie, emitenci powinni corocznie składać sprawozdania z wykorzystania wpływów, w tym listę projektów i ich oczekiwany wpływ na środowisko, w ramach komponentu sprawozdawczego.
Czy może być to powodem greenwashingu?
Aby zwiększyć wiarygodność, zielone obligacje mogą być certyfikowane przez organizacje zewnętrzne. Jednostki certyfikujące oceniają, czy obligacje spełniają określone standardy, takie jak Climate Bonds Standard opracowany przez Climate Bonds Initiative (CBI) [5]. Standardy te zapewniają inwestorom dodatkową pewność co do korzyści środowiskowych płynących z finansowanych projektów.
Istnieje kilka rodzajów zielonych obligacji. Obligacje Green Use of Proceeds Bonds pozyskują fundusze na konkretne zielone projekty i są zabezpieczone całym bilansem emitenta [6]. Zielone obligacje przychodowe przeznaczają wpływy na zielone projekty, ale spłata odbywa się wyłącznie ze strumieni przychodów generowanych przez te projekty. Obligacje Green Project Bonds zapewniają inwestorom bezpośrednią ekspozycję na ryzyko związane z samym zielonym projektem. Zielone obligacje sekurytyzowane są zabezpieczone portfelem zielonych projektów lub aktywów.
Pozytywny wpływ
Zielone obligacje oferują liczne korzyści. Kierując inwestycje w zrównoważone projekty, pomagają łagodzić zmiany klimatyczne i promować zrównoważony rozwój środowiska. Przyciągają również rosnący segment świadomych ekologicznie inwestorów, którzy chcą dostosować swoje inwestycje do swoich wartości. Emisja zielonych obligacji może poprawić reputację spółek i rządów poprzez wykazanie ich zaangażowania w zarządzanie środowiskiem.
Od momentu powstania zielone obligacje zyskały niezwykłą popularność na całym świecie. Rynek był świadkiem gwałtownego skoku, a emisje gwałtownie wzrosły z zaledwie 1 miliarda dolarów w 2007 roku do ponad 250 miliardów dolarów w 2020 roku [7]. Wzrost ten odzwierciedla rosnące uznanie znaczenia zrównoważonych inwestycji i roli zielonych obligacji w osiąganiu globalnych celów klimatycznych. Od 2023 r. skumulowane emisje zielonych obligacji przekroczyły poziom 1 biliona dolarów, co podkreśla znaczenie tego instrumentu w globalnym krajobrazie finansowym.
Program zielonych obligacji Polenergii
Polenergia, największa prywatna grupa energetyczna w Polsce, ogłosiła uruchomienie programu Zielonych Obligacji. Inicjatywa ta ma na celu finansowanie rozwoju, zakupu, budowy i eksploatacji zielonych projektów [8]. Zarząd Polenergii zatwierdził utworzenie tego programu, a dłużne papiery wartościowe emitowane w ramach tego programu są zgodne z Zasadami Zielonych Obligacji określonymi przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Rynku Kapitałowego (ICMA).
Obligacje będą emitowane w seriach, oprocentowane, o łącznej maksymalnej wartości nominalnej ustalonej na miliard złotych. Polenergia planuje wyemitować pierwszą serię Zielonych Obligacji do końca 2024 r., co stanowi znaczący krok w kierunku realizacji celów zrównoważonego rozwoju.
Strategiczne znaczenie i plany na przyszłość
Zielone obligacje stanowią kolejny kluczowy krok w strategii Polenergii mającej na celu zapewnienie finansowania dla projektów związanych z energią odnawialną. Portfel spółki obejmuje już 13 farm wiatrowych i 5 farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 574 MW [8]. Polenergia rozwija również lądowe odnawialne źródła energii o mocy 2100 MW oraz morskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim o mocy do 3000 MW, we współpracy z norweskim Equinor.
W ostatnich miesiącach Polenergia uruchomiła znaczące projekty, takie jak Farma Wiatrowa Grabowo o mocy 44 MW oraz Farma Fotowoltaiczna Strzelino o mocy 45 MWp. Strzelino, zlokalizowane na Pomorzu, jest największą farmą fotowoltaiczną w historii Grupy [8]. Spółka podpisała również umowy na budowę kolejnych dużych farm fotowoltaicznych – Szprotawa 1 i 2, o łącznej mocy 67 MWp. Projekt Szprotawa 1 otrzyma do 90 mln zł kredytu, a elektrownia słoneczna ma zostać uruchomiona w pierwszym kwartale 2025 roku.
Jerzy Zań, prezes Polenergii, wyraził zaufanie do nowego programu Zielonych Obligacji, stwierdzając: „Zielone Obligacje to produkt, który doskonale wpisuje się w naszą podstawową misję – budowę zeroemisyjnej gospodarki. Polenergia od lat specjalizuje się w rozwoju odnawialnych źródeł energii. Nie ma obecnie na polskim rynku bardziej przyjaznej środowisku grupy energetycznej działającej na tak dużą skalę. Jestem przekonany, że Zielone Obligacje Polenergii zyskają duże zaufanie inwestorów” [8].
Bibliografia:
[1] https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/zielone-obligacje-a-raportowanie-ESG-14211.html
[2] https://bibliotekanauki.pl/articles/20874724.pdf
[3] https://www.investopedia.com/terms/g/green-bond.asp
[4] https://www.climatebonds.net/market/best-practice-guidelines
[7] https://www.climatebonds.net/market/explaining-green-bonds
Fot. Flickr