Dumni z bycia Polakami - przeczytaj nowe wydanie Kwartalnika Coopernicus!
Artykuł - zdjęcie główne
Co ma pszczoła do misji kosmicznych?

Chociaż pozornie te małe owady i starty rakiet kosmicznych nie mają ze sobą nic wspólnego, doktorantka Dagmara Stasiowska specjalizuje się w szukaniu rozwiązań na wysłanie pszczół w kosmos. Dlaczego są one kluczowe dla powodzenia przyszłych misji kosmicznych? 

Historia rozpoczęcia jej doktoratu jest wielowątkowa, od zawsze chodziło jej po głowie podjęcie się pracy naukowej, ale nie za bardzo wiedziała w jaką dokładnie stronę iść. Podczas studiów inżynierskich i magisterskich ukończyła kierunki związane z ekologicznymi i odnawialnymi źródłami energii. W tym czasie odkryła również koło naukowe AGH Space Systems, które specjalizuje się w technologiach kosmicznych, i z entuzjazmem do niego dołączyła.

„Wtedy odżyła moja dziecięca miłość do kosmosu i moje pragnienie polecenia w kosmos”

Po pewnym czasie zaczęła pracować nad rozwojem payloadu, czyli ładunku naukowego umieszczanego na pokładzie rakiety i uznała, że to jest dziedzina, którą chciałaby się zająć w swojej karierze naukowej.

Promotora swojego doktoratu znalazła w niezwykły sposób – bez wcześniejszego umówienia spotkania poszła do jedynego profesora na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (AGH), który kiedyś naukowo zajmował się modelowaniem komputerowym rodziny pszczelej. Wyjaśniła mu swój pomysł na badania, łączące kosmos z pszczołami. Niedługo później rozpoczęła się realizacja jej innowacyjnego eksperymentu.

Pszczoły w kosmosie

Dagmara opowiada o poważnych planach osiedlenia się w kosmosie, przedstawianych nie tylko przez Elona Muska, ale też duże agencje kosmiczne. Wszystkie one uwzględniają powstanie w najbliższych dekadach pierwszych osad na Marsie.

„W pewnym momencie będziemy musieli uniezależnić od ciągłych dostaw jedzenia z Ziemi. Teraz, kiedy leci się w kosmos, zabiera się ze sobą cały zapas żywności. Jeśli jednak chcemy poważnie myśleć o tym, żeby osiąść gdzieś na dłużej, musimy zacząć to jedzenie dostarczać sobie sami”

Ogromną rolę w uprawianiu roślin, które spożywają ludzie, odgrywa proces zapylania. Pszczoły miodne to jedne z najbardziej popularnych zapylaczy.

„Zabranie pszczół ze sobą jest jak najbardziej rozsądne. Pytanie czy przetrwają taką podróż. To jest pytanie, na które nikt jeszcze nie próbował znaleźć odpowiedzi”

Mówi, że w latach 80. NASA prowadziła badania na temat tego jak pszczoły radzą sobie z budowaniem plastrów miodu w stanie nieważkości. Były też eksperymenty dotyczące tego czy pszczoły potrafią latać bez grawitacji. A już w XXI wieku, zespół chińskich badaczy skupił się na wpływie promieniowania kosmicznego na nasienie trutni, męskich osobników pszczelich.

„Ale to jest tyle. Nikt nie sprawdzał jaki wpływ na pszczoły mogą mieć przeciążenia występujące podczas startu rakiety. A ja stwierdziłam, że od tego właśnie trzeba zacząć”

Zauważa, że tego etapu po prostu nie da się uniknąć. Nawet mikrograwitację da się w pewnym sensie obejść, bo można symulować warunki przyciągania ziemskiego na pokładzie lecącej rakiety poprzez wykorzystanie wirówki. Ale start zawsze wygląda tak samo i ma ogromny wpływ na człowieka i każde żywe stworzenie, a także sprzęt na pokładzie, podkreśla Dagmara.

Innowacyjne badania

Przedmiotem mojego doktoratu jest model komputerowy, który rozwijam” – mówi. Jej celem jest dobudowanie i weryfikacja działania modułu do innego, istniejącego już modelu komputerowego rodziny pszczelej BEEHAVE. Obecnie model umożliwia  przewidywanie dynamiki rozwoju rodziny pszczelej z uwzględnieniem warunków pogodowych i dostępnych pożytków. Moduł rozwijany przez Dagmarę będzie dodatkowo oferował możliwość symulowania rozwój rodziny, w której matka pszczela została poddana działaniu przeciążeń.

Pierwszą częścią doktoratu Dagmary były badania biologiczne, ponieważ nie istniały wtedy żadne dane na podejmowany przez nią temat. W trakcie eksperymentu umieściła ona matki pszczele ze świtą na podkładzie wirówki przeciążeniowej należącej do Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej Warszawie, poddając je działaniu przeciążeń występujących w rakiecie podczas startu. Następnie, pszczoły wróciły do uli, po czym Dagmara sprawdzała, jak się rozmnażają. Na podstawie zebranych danych, teraz Dagmara skupia się na tworzeniu modelu, który jest właściwym tematem jej doktoratu.

Wyzwania związane z wąską dziedziną badań

Na początku temat nie miał żadnego finansowania, ponieważ Dagmara, we współpracy ze swoim profesorem, opracowała go od podstaw. Ze względu na innowacyjny i przełomowy charakter projektu, trudno było znaleźć odpowiednie granty na jego realizację.

„Nie miałam świadomości na co się porywam”

Większość pierwszego roku doktoratu spędziła więc na szukaniu pieniędzy na badania. Finalnie, otrzymała dofinansowanie od wydziału i wsparcie rzeczowe od Fundacji Apikultura, która pomogła jej w zbudowaniu pasieki eksperymentalnej od podstaw.

Pierwszy rok nauczył ją aplikowania o środki finansowe, gdzie jak zauważa, jest bardzo duża konkurencja.

Kolejnym wyzwaniem był proces publikacji. Pierwszy artykuł o wynikach badań biologicznych opublikowała w zeszłym miesiącu (kwietniu 2024). Był to długi proces, ponieważ ciężko było znaleźć recenzentów gotowych podjąć się oceny pracy.

„Z uwagi na to, że jest to bardzo specyficzny temat i wąska dziedzina, wiele osób uważa, że nie posiada wystarczającej ekspertyzy do zrecenzowania tematu”

Drugie miejsce w konkursie i publikacja

Jeszcze za czasów koła naukowego AGH Space Systems, Dagmara była liderką sekcji eksperymentów rakietowych i balonowych. Kilka lat temu, zdobyli drugie miejsce w konkursie Space Dynamics Laboratory Payload Challenge, w których brali udział. 

„To był akurat nie payload “pszczeli”, a z krewetkami. Ale pozostawał on w kontekście osiedlania się na innych planetach i tego jak zwierzęta, które mogą nam się tam przydać, przeżyją podróż”

Dodaje, że jest to dla niej ogromny sukces, ponieważ było to jej pierwsze doświadczenie w poważnym zarządzaniu zespołem.

„A teraz właśnie ta publikacja, w poważnym czasopiśmie naukowym” – dodaje  o ostatnim sukcesie. Microgravity Science and Technology, czasopismo, w którym opublikowała swoje badania, to jeden z magazynów Springera. Specjalizuje się w publikacjach związanymi z szeroko pojętymi badaniami przeprowadzanych w warunkach zmienionej grawitacji.

Międzynarodowy Kongres Astronautyczny  

Wkrótce, Dagmara wybiera się na jedno z największych kosmicznych wydarzeń na świecie, Międzynarodowy Kongres Astronautyczny, czyli połączenie targów agencji kosmicznych i instytucji związanych z kosmosem oraz konferencji naukowej. Podczas wydarzenia odbywają się panele na przeróżne tematy związane z eksploracją kosmosu.

Pierwszy raz w tej konferencji, Dagmara uczestniczyła dwa lata temu w Paryżu. 

„To był pierwszy raz w życiu, kiedy widziałam, że na poważnie traktowany jest temat poszukiwania pozaziemskiej inteligencji” – mówi o osobnym panelu, który jest poświęcony tylko temu zagadnieniu. Śmieje się, że wcześniej kojarzyła ten temat tylko z pseudonaukowych programów rozrywkowych w telewizji i filmów science-fiction.

W tym roku, w Mediolanie, będzie przedstawiała swoją własną prezentację. Będzie to przegląd literatury dotyczącej zapylaczy, możliwych do wykorzystania w pozaziemskich szklarniach oraz o dotychczas zgromadzonych danych, jak również o tych aspektach, które wciąż wymagają uzupełnienia.

„Dużo jeżdżę na konferencję. To jest jeden z moich ulubionych aspektów pracy naukowej”

Bardzo docenia wartość merytoryczną konferencji, okazję do poznawania naukowców i wymiany poglądów, a także przeogromną dawkę inspiracji.Na jednej z konferencji miała okazję porozmawiać z profesorem z Massachusetts Institute of Technology (MIT), uczelni jej marzeń.

„To była ogromna przyjemność”

Oprócz pszczół, zajmuje się też balonami stratosferycznymi. W połowie maja 2024, wzięła udział w konferencji organizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), gdzie mówiła właśnie o badaniach w balonach stratosferycznych.

„Wystawienie swoich badań na konstruktywną krytykę, kiedy ja patrzę na te badania już piąty rok i nie dostrzegam niczego nowego, a ktoś spojrzy na to świeżym okiem i może z łatwością wskazać rzeczy, które można jeszcze polepszyć… Właśnie to w konferencjach naukowych jest najbardziej niesamowite”

Co jest w tym kosmosie?

„Możliwość eksploracji niezbadanego” – mówi Dagmara, o tym co najbardziej fascynuje ją w kosmosie. Dodaje:

„Kosmos to jedno z nielicznych miejsc, gdzie nas jeszcze tak na poważnie nie było. Nie polecieliśmy na inną planetę i nie zostaliśmy na tyle długo, żeby metaforycznie wypić tam herbatę. Więc takie wyzwanie z tym związane”

Mówi o wymagającym przedsięwzięciu, żeby człowiek mógł przeżyć w tak ekstremalnie trudnych warunkach. Gdyby nie kosmos, to zajmowałaby się przeżyciem w głębinach wód.

„To jest tak blisko, a tak daleko od nas. Głębiny wciąż pozostają dla nas wielką niewiadomą. To jest porywający temat”

Jako dziecko marzyła o byciu pierwszą polską astronautką. W trakcie edukacji, zwątpiła jednak w swoje umiejętności techniczne. „Teraz jestem inżynierką, więc chyba nie miałam racji” – śmieje się. Dodaje: „Ale nigdy nie jest za późno na zmianę kierunku. W końcu sama zmieniłam kierunek po magisterce”

Plany na przyszłość

W tym roku Dagmara będzie bronić swój doktorat. Później, chce wyjechać na pewien czas za granicę.

„Potrzebuję zmiany perspektywy” – przyznaje. Chce zobaczyć, jak pracuje się za granicą, jakie tam są problemy i wyzwania.

„Fajnie jest się czasem zmierzyć z czymś nowym”

Chce zgłębiać dalej temat pszczół, widzi, że jest to potrzebny i wartościowy temat. Oprócz roli pszczół jako zapylaczy, wspomina o badaniach, które były przeprowadzane podczas pandemii. Pokazywały one, że zajmowanie się pszczołami może przyczynić się do obniżenia negatywnych skutków samotności. „Co w kontekście lotów tak daleko jak lot na Marsa, będzie bardzo ważne” – mówi, podkreślając potrzebę dbania również o dobrostan psychiczny załogi. Chciałaby też nawiązać współprace międzynarodowe. Nie wyklucza jednak powrotu do Polski.

„Sektor kosmiczny w Polsce rozwija się dosłownie na moich oczach. Widzę, ile było świadomości wcześniej, na początku mojego doktoratu, a teraz, kiedy mamy już polskiego astronautę”

Zauważa, że Sławosz Uznański, pierwszy polski astronauta, dużo zmienił, coraz więcej firm chce inwestować w polski sektor kosmiczny, co z kolei przekłada się na rozwój nauki polskiej w tych obszarach.

„Fajnie jest to widzieć i fajnie jest mieć realną nadzieję na to, że kiedyś u nas będą się działy kosmiczne rzeczy na światowym poziomie”

Fot. Unsplash

Barbara Niemczyk
Bio:
I graduated from a bachelor's degree in applied linguistics and a master's degree in journalism. I have done numerous internships and fellowships in the past years, including a translation traineeship at one of the EU Institutions and a journalistic fellowship at Deutsche Welle. I have a big passion for telling stories, talking with people and exchanging ideas. I am proactive and have excellent writing skills and ease at making new connections. I like to spend my free time sailing, hiking and practicing Ashtanga Yoga.
Dodaj komentarz