Dyskusję rozpoczął Tomasz Jurkanis, przedstawiając kilka kluczowych danych dotyczących sytuacji energetycznej w Polsce. Po pierwsze, zauważył, że cena energii elektrycznej w Polsce jest jedną z najwyższych w Europie. Po drugie, podkreślił, że ponad 60% polskiego miksu energetycznego wciąż opiera się na energii węglowej. Po trzecie, zaznaczył, że zużycie ropy i paliw ropopochodnych rośnie w Polsce w tempie kilku procent rocznie. Następnie zwrócił się do Doroty Zawadzkiej-Stępniak z pytaniem o główne kierunki transformacji energetycznej w Polsce.
Prezes Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej odpowiedziała, że transformacja energetyczna jest absolutnym priorytetem dla polskiego rządu. Fundusz, którym kieruje, przeznacza około 80% swojego rocznego budżetu, wynoszącego 13 miliardów złotych, na działania wspierające transformację energetyczną. Wskazała dwa kluczowe filary transformacji: rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE) oraz poprawę efektywności energetycznej. Podkreśliła, że sektor energetyczny potrzebuje innowacyjnych rozwiązań, takich jak modernizacja sieci przesyłowych, budowa magazynów energii oraz rozwój energetyki wodorowej.
Michał Hojowski zgodził się z przedmówczynią, podkreślając konieczność wprowadzania większej liczby innowacji w sektorze energetycznym. Jako przykład podał uwodorniony olej roślinny wykorzystywany jako biopaliwo oraz technologię CCS (carbon capture and storage), która pozwala na wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla, redukując emisję gazów cieplarnianych. Wskazał również, że średniej wielkości cementownia emituje rocznie około miliona ton dwutlenku węgla. Dodał, że opracowanie alternatywnych metod produkcji cementu mogłoby znacząco ograniczyć te emisje.
Bogdan Kucharski rozpoczął swoją wypowiedź od stwierdzenia, że transformacja energetyczna to proces długoterminowy, który musi przebiegać w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny. Jako przykład podał liczbę samochodów elektrycznych w Polsce, która wynosi obecnie zaledwie 100 tysięcy, podczas gdy wszystkich samochodów w Polsce jest 27 milionów. Powołując się na dane z 2023 roku, wskazał, że jedynie 4% nowych rejestracji samochodów w Polsce stanowiły pojazdy elektryczne, podczas gdy w najbardziej rozwiniętych krajach Europy odsetek ten wynosił 14–15%. Prezes Kucharski zaznaczył, że w 2040 roku polska gospodarka będzie wciąż potrzebowała 90% ropy w stosunku do obecnego zapotrzebowania, co oznacza, że transformacja energetyczna potrwa dekady. Wezwał do stworzenia ponadpartyjnej umowy społecznej, która określiłaby główne kierunki zmian w polskim sektorze energetycznym.
Artur Wasil zgodził się z koniecznością szerokiego porozumienia społecznego, podkreślając, że kluczowe jest rozwijanie sieci dystrybucyjnych, aby ponownie wspierać prosumencką fotowoltaikę. Skrytykował jednak niewłaściwe wykorzystanie środków ze sprzedaży uprawnień do emisji ETS, wskazując, że jedynie 1% z tych środków zostało przeznaczone na transformację energetyczną, mimo zobowiązania do przeznaczenia ponad 50%. Odwołał się również do raportu Polskich Sieci Elektroenergetycznych, który prognozuje, że bez modernizacji bloków węglowych do 2035 roku w Polsce zabraknie 12 gigawatów energii.
Dorota Zawadzka-Stępniak dodała, że stabilne prawo to nie wszystko – potrzebna jest także długoterminowa strategia transformacji energetycznej, wzorowana na europejskim programie „Gotowi na 55”. Janusz Władyczak wskazał trzy grupy barier hamujących transformację: prawne, infrastrukturalne i instytucjonalne. Zwrócił również uwagę, że do 2030 roku Polska będzie potrzebowała 800 miliardów dolarów na transformację energetyczną. Podkreślił, że choć instytucje finansowe chętnie wspierają projekty związane z zieloną energią, to wysokie stopy procentowe znacznie utrudniają przedsiębiorcom realizację takich inwestycji.
Michał Hojowski, zwracając się bezpośrednio do młodych ludzi, zachęcił ich do rozważenia kariery w energetyce, wskazując na zalety pracy w dynamicznie rozwijającej się branży. Podkreślił również znaczenie energii atomowej, która jego zdaniem powinna być kluczowym elementem polskiego miksu energetycznego. Wskazał, że energia atomowa zapewnia przewidywalność i stabilność, w przeciwieństwie do OZE zależnych od warunków pogodowych.
Bogdan Kucharski dodał, że realizacja celów klimatycznych wyznaczonych w Porozumieniu Paryskim wymagałaby inwestowania 10% rocznego globalnego PKB w transformację energetyczną przez najbliższe 30 lat, co wydaje się mało realne. Przypomniał jednak, że Polska rozwija się dynamicznie – w 2010 roku nasz kraj miał 700 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych, a obecnie liczba ta przekracza 5000 kilometrów. Wyraził nadzieję, że jeśli uda się pokonać wspomniane przez przedmówców bariery, Polska stanie się liderem transformacji energetycznej w Europie.
Na zakończenie Artur Wasil podkreślił, że transformacja musi być nie tylko zielona, ale także opłacalna – nowa energia powinna być tańsza od konwencjonalnej. Pytania od publiczności dotyczyły m.in. konkurencyjności transformacji energetycznej, greenwashingu oraz przyszłości energii atomowej w Polsce.