Sprawdź, co wydarzyło się w świecie nauki i polityki międzynarodowej w I kwartale 2024!
Artykuł - zdjęcie główne
Geoinżynieria klimatu – koło ratunkowe dla ludzkości czy złudna nadzieja?

Od początku epoki przemysłowej średnia temperatura na globie zwiększyła się o 1,1 st. C i nic nie wskazuje na to, że w najbliższych latach tendencja wzrostowa się zmieni. W 2015 roku w Paryżu wspólnota międzynarodowa zdołała osiągnąć historyczne porozumienie klimatyczne, które zakładało zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na Ziemi na poziomie 1,5 st. C, a w najgorszym wypadku poniżej 2 st. C. [1] Po ośmiu latach, które upłynęły od szczytu w Paryżu, można z całą pewnością stwierdzić, że ambitne cele państw sygnatariuszy nie zostały zrealizowane, o czym świadczy fakt, iż od 2015 roku krzywa Keelinga mierząca stężenie dwutlenku węgla w atmosferze (particles per million) wzrosła z poziomu 402 ppm do 420 ppm, co oznacza, że przez ostatnie osiem lat przybywało rocznie średnio 2,25 ppm. Dla porównania, gdy Ziemia wychodziła z epoki lodowej, stężenie CO2 w ciągu 10 000 lat wzrosło o niecałe 100 ppm, z około 180 do 270 ppm – rosnąc w tempie poniżej 1 ppm na stulecie.

https://th.bing.com/th/id/R.198bfaf37cabfc5cc588eecf76393e1e?rik=jCYyFU6MXIS%2bag&riu=http%3a%2f%2fblogs.scientificamerican.com%2fblogs%2fassets%2fsa-visual%2fImage%2fKeeling_Curve.png&ehk=I5JSxaRgw2JVa4WzL70o61%2fXM9dxUNpKoCRBvGY%2fjUg%3d&risl=&pid=ImgRaw&r=0
https://keelingcurve.ucsd.edu/

Wielu naukowców na całym świecie, w związku z pesymistycznymi prognozami na przyszłość zaczęło szukać alternatywnych rozwiązań chroniących naszą planetę przed katastrofą, wśród których największą popularność zdobyła geoinżynieria klimatu. 

Geoinżynieria klimatu – czego dotyczy?

Geoinżynieria klimatu to najprościej rzecz ujmując idea schładzania klimatu Ziemi poprzez manipulowanie jej atmosferą lub oceanami. Technologie inżynierii klimatu w skali planetarnej zasadniczo dzielą się na dwie grupy: (Carbon Dioxide Removal, CDR), czyli usuwanie dwutlenku węgla z atmosfery oraz (Solar Radiation Management, SRM), czyli zmniejszenie ilości energii docierającej do powierzchni Ziemi od Słońca.

Do najczęściej dyskutowanych w ostatnich latach pomysłów w zakresie geoinżynierii klimatu należy zdecydowanie rozpylanie aerozoli siarczanowych w stratosferze, odbijających światło słoneczne. Pionierem tego rozwiązania jest profesor David Keith z Harvard University, który niedawno został powołany przez Prezydenta USA Joe Bidena na kierownika międzysektorowej grupy naukowców, przygotowującej rekomendacje dotyczące polityki klimatycznej dla administracji publicznej w Stanach Zjednoczonych. Amerykański uczony twierdzi, że poprzez kontrolowane rozpylanie dwutlenku siarki w stratosferze można osiągnąć efekt podobny do tego, który powstaje w trakcie erupcji wulkanów. Stąd też rozpylanie aerozoli siarczanowych w atmosferze często nazywane jest przez publicystów operacją Pinatubo – od nazwy wulkanu w Filipinach, którego wybuch w 1991 roku obniżył średnią światową temperaturę o pół stopnia. [2] Ludzka ingerencja w klimat ma jednak swoje konsekwencje. Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują, że zwiększenie ilości siarczanów w atmosferze mogłoby doprowadzić do poważnych zaburzeń w cyrkulacji atmosferycznej, których konsekwencją byłyby istotne zmiany w cyklu monsunów, a nawet całkowite ich zniknięcie. Ponadto zaznaczają, że aerozole siarkowe są szkodliwe dla warstwy ozonowej i rozpraszają promienie słoneczne rozjaśniając niebo, a długotrwałe utrzymanie efektów ich działania wymagałoby stałego, regularnego i konsekwentnego rozpylania tych gazów w stratosferze. W przypadku gdybyśmy po kilku latach kontynuowania tej operacji zrezygnowali z jej dalszego rozwijania, temperatura na Ziemi bardzo szybko wzrosłaby do poziomu znacznie wyższego niż przed rozpyleniem aerozoli. [3]

Naukowcy:  stosowanie tego rodzaju interwencji klimatycznych jest jak leczenie dżumy cholerą

Z wyżej wymienionych powodów duża część cenionych naukowców uważa, że stosowanie tego rodzaju interwencji klimatycznych w celu ratowanie planety przed globalnym ociepleniem jest jak leczenie dżumy cholerą. Zdania pozostają jednak podzielone. Większość państw podążając śladami Stanów Zjednoczonych tworzy swoje programy dotyczące interwencji klimatycznych. Co ciekawe prawo międzynarodowe nie reguluje w żaden sposób geoinżynierii klimatu, więc w niedalekiej przyszłości może zdarzyć się sytuacja, gdy jakiś ekscentryczny miliarder albo autorytarny dyktator zdecyduje się wprowadzić takie rozwiązania bez konsultacji z innymi decydentami. Mogłoby to stać się zalążkiem przyszłych konfliktów klimatycznych, które wybuchały by ze znacznie większą intensywnością niż obecnie. W związku z tym kluczowe dla wspólnoty międzynarodowej powinno być jak najszybsze opracowanie regulacji prawnych w tym zakresie, aby zapobiec takim niebezpieczeństwom.

W kontekście polskiego rynku, należy zwrócić uwagę na to, że decyzje podejmowane w zakresie globalnego ocieplenia i działań mających na celu ochronę klimatu mają bezpośredni wpływ na polski sektor gospodarczy i społeczny. Polska, będąc integralną częścią globalnego systemu, nie jest odizolowana od skutków zmian klimatycznych podejmowanych na arenie międzynarodowej.

Z perspektywy Polski cała ta debata może wydawać się nieistotna, ale należy pamiętać, że działania podjęte przez inne państwa wpłyną także pośrednio na nasz kraj. Planeta Ziemia to dobro wspólne wszystkich jej mieszkańców, zasoby pozostawione do ludzkiej dyspozycji są ograniczone, a skala ingerencji człowieka w klimat niedługo przekroczy poziom krytyczny. W związku z tym warto byłoby zająć jasne stanowisko w tej sprawie zanim będzie za późno.

Bibliografia:

Spójny zapis bibliografii dla wszystkich art. Coopernicus: Artykuł opublikowany [data] na platformie/stronie/w medium [nazwa], [data publikacji], [autor], URL: [URL]

[1] “Geoinżynieria uratuje Ziemię? Ten szalony pomysł mocno skłócił badaczy klimatu” – Andrzej Hołdys, 22.04.2023 r., Polityka, URL:

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/2208956,1,geoinzynieria-uratuje-ziemie-ten-szalony-pomysl-mocno-sklocil-badaczy-klimatu.read

[2] “Kto się bawi w Boga? Zaczął się wielki, groźny wyścig po techno-zbawienie” – Patrycja Sasnal, 25.06.2023 r., Polityka, URL: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/2216354,1,kto-sie-bawi-w-boga-zaczal-sie-wielki-grozny-wyscig-po-techno-zbawienie.read

[3] “Nauka o klimacie” – s. 16-36; 377-389 – Marcin Popkiewicz, Aleksandra Kardaś, Szymon Malinowski, WYDAWNICTWO SONIA DRAGA Sp. Z o.o., Warszawa 2019.

Maksymilian Mirecki
Bio:
I am a journalist and editor in Coopernicus. I study law and international relations at University of Warsaw. I am also a host of the podcast "Maximum Dose of Knowledge".
Napisany przez:

Maksymilian Mirecki

Dodaj komentarz